Komisja Europejska musi dokonywać oceny praworządności każdego państwa członkowskiego, największe zastrzeżenia ma w stosunku do Polski i Węgier – wskazuje europoseł Bogusław Liberadzki (SLD/S&D). Zdaniem Andrzeja Halickiego (PO/EPL) sytuacja jest patowa, przez co zagrożona jest wypłata środków unijnych. Innego zdania jest Ryszard Czarnecki (PiS/EKR), który jest pewny, że Polska pieniądze otrzyma. „Nie jest pytanie czy, tylko pytanie kiedy” – podkreśla. Europosłanka Jadwiga Wiśniewska (PiS/EKR) uważa natomiast, że KE opóźniając zatwierdzenie polskiego KPO, wykracza poza swoje kompetencje.